Gdy myślę o Francji, przychodzi mi do głowy tysiąc
jeden skojarzeń. Francja najczęściej kojarzy mi się z trzema kolorami:
niebieskim (fr. bleu), białym (fr. blanc) i czerwonym (fr. rouge), z kogutem (fr. coq), z Marsylianką (fr. Marseillaise),
z Paryżem (fr. Paris), z wieżą Eiffla
(fr. Tour Eiffel), z Łukiem
Triumfalnym (fr. Arc de Triomphe), z
Polami Elizejskimi (fr. Champs Elysées), z Luwrem (fr. Musée du Louvre), z
Katedrą Notre-Dame,
z historią, z Wielką Rewolucją Francuską (fr. Grande Révolution Française), z Bastylią (fr. Bastille), z dewizą Liberté, Egalité, Fraternité, z Napoleonem Bonaparte, z Galią (fr. Gaule), z Asteriksem i Obeliksem, z Małym Księciem (fr. Le Petit Prince), z wakacjami na Lazurowym Wybrzeżu (fr. Côte d’Azur), z językiem francuskim (fr. français), z muzyką francuską (fr. musique française), z radiem RFI, z radiem France Info, z radiem NRJ, z kuchnią francuską (fr. cuisine française) – a konkretniej ze ślimakami (fr. escargots), z żabimi udkami (fr. cuisses de grenouille), z serami (fr. fromages), z czerwonym winem (fr. vin rouge), z szampanem (fr. champagne), z bagietką (fr. baguette), z rogalikami (fr. croissants), z owocami morza (fr. fruits de mer), z foie gras, i z naleśnikami (fr. crêpes), z perfumami (fr. parfum), ze światem mody (fr. haute couture), z Coco Chanel, z Yvem Saint-Laurent, z Yvem Rocher, z Pierrem Cardin, z motoryzacją, z samochodami Renault, z Citroënem, z Peugeotem, z pociągiem TGV, z hipermarketami - a konkretniej z Carrefourem, z Eklerkiem, z Leroy Merlin, z Intermarché, ze sportem, z piłkarską reprezentacją Francji (fr. sélection nationale), z rugby, z grą w bule (fr. pétanque), z wyścigiem kolarskim Tour de France, ze studiami we Francji w ramach europejskiego programu ERASMUS.
z historią, z Wielką Rewolucją Francuską (fr. Grande Révolution Française), z Bastylią (fr. Bastille), z dewizą Liberté, Egalité, Fraternité, z Napoleonem Bonaparte, z Galią (fr. Gaule), z Asteriksem i Obeliksem, z Małym Księciem (fr. Le Petit Prince), z wakacjami na Lazurowym Wybrzeżu (fr. Côte d’Azur), z językiem francuskim (fr. français), z muzyką francuską (fr. musique française), z radiem RFI, z radiem France Info, z radiem NRJ, z kuchnią francuską (fr. cuisine française) – a konkretniej ze ślimakami (fr. escargots), z żabimi udkami (fr. cuisses de grenouille), z serami (fr. fromages), z czerwonym winem (fr. vin rouge), z szampanem (fr. champagne), z bagietką (fr. baguette), z rogalikami (fr. croissants), z owocami morza (fr. fruits de mer), z foie gras, i z naleśnikami (fr. crêpes), z perfumami (fr. parfum), ze światem mody (fr. haute couture), z Coco Chanel, z Yvem Saint-Laurent, z Yvem Rocher, z Pierrem Cardin, z motoryzacją, z samochodami Renault, z Citroënem, z Peugeotem, z pociągiem TGV, z hipermarketami - a konkretniej z Carrefourem, z Eklerkiem, z Leroy Merlin, z Intermarché, ze sportem, z piłkarską reprezentacją Francji (fr. sélection nationale), z rugby, z grą w bule (fr. pétanque), z wyścigiem kolarskim Tour de France, ze studiami we Francji w ramach europejskiego programu ERASMUS.
A wam z czym się
kojarzy Francja? Czekam na wasze komentarze :)
Oto filmik z youtube o stereotypach dotyczących
Francji i Francuzów:
No i prezentacja multimedialna o Francji z naszych wczorajszych zajęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz