Moi drodzy,
Za wami rok ciężkiej,
intensywnej nauki. Wielu z was z pewnością nie mogło doczekać się już tego
pięknego dnia, 26 czerwca 2015 roku, w którym zarówno uczniowie jak i
nauczyciele świętują zakończenie roku szkolnego (la fin de l’année scolaire). Nadszedł
długo wyczekiwany czas wakacji. Nie znam nikogo, kto nie cieszyłby się z tego
powodu. Nie znam nikogo kto nie cieszyłby się już na samo słowo „WAKACJE” (les vacances).
Mi ,osobiście, na samą myśl o wakacjach pojawia mi się tzw. „banan” na twarzy
:)
Wielu z was pewnie wyjedzie na
wakacje nad morze ( la mer) lub w góry (la montagne). Niektórzy spędzą
ten okres za granicą (à l’étranger) opalając się na piaszczystych
plażach w Grecji lub w Hiszpanii. Pamiętajcie jednak, że od języka nie ma
wakacji. Zachęcam was do regularnej nauki słówek, bo to jest podstawa do
sukcesu w języku obcym. Plan na wakacje? Od 1 lipca będę codziennie uczył się
10 nowych francuskich słówek. Czy dziesięć słówek dziennie to dużo? Z pewnością
nie. Ucząc się codziennie zaledwie 10 słówek, 1 września wasza znajomość
francuskiego będzie bogatsza o 620
słówek !! Im więcej słówek znacie, tym łatwiej i swobodniej
wypowiadacie się w języku obcym. Nie wiem jak Wy, ale ja podejmuję to wyzwanie.
Od 1 lipca będę uczył się 10 nowych francuskich słówek i jak się spotkamy 1
września mój repertuar francuskich słówek powiększy się o 620 jednostek. Nauka
słówek wcale nie musi być męczarnią i katorgą. Wręcz przeciwnie! Może być
przyjemnością i rozrywką. Uczyć słówek się można dosłownie wszędzie: na plaży
lub w basenie. Każde miejsce i czas są dobre do powtarzania słówek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz